Dzięki dzielnicowym blisko 11 tys. zł. wróciło do właściciela

Po raz kolejny dobra znajomość terenu i mieszkańców przyczyniła się do zatrzymania sprawcy przestępstwa.

W niedzielę 8 lipca spędzał czas w Międzybrodziu Bialskim 44-letni mieszkaniec Gliwic. W pewnym momencie pozostawił na ławce w centrum miejscowości szatkę z dokumentami oraz gotówkę w wysokości 13 tys.zł. Gdy tylko 44-latek zorientował się, co się stało, rozpoczął poszukiwania zguby, jednak nie przyniosły one oczekiwanego rezultatu.

Przełomowym momentem w sprawie okazała się informacja od pewnej kobiety, która znalazła saszetkę z dokumentami, niestety jednak bez pieniędzy. W piątek 13 lipca mężczyzna zgłosił sprawę na policję. Policjanci z Gilowic natychmiast przystąpili do pracy. 

Po przeanalizowaniu nagrań z monitoringu, dzięki dobrej znajomości terenu i mieszkańców, szybko ustalili, kto stoi za przywłaszczeniem pieniędzy. Tego samego dnia dzielnicowi z Gilowic zapukali do drzwi 46-letniego rabusia. Przy zatrzymanym policjanci znaleźli "pożyczone" pieniądze w kwocie ponad 10 800 zł. Cała kwota trafiła już do właściciela, a 46-latek usłyszał już zarzut. 

Art. 284. K.K.
§ 1. Kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą lub prawo majątkowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Źródło:
KPP Żywiec

Ż997