Sąd zadecyduje o losie 54-latka, który zabawił się ze służbami ratunkowymi.
W piątek około 14.35 dyżurny żywieckiej komendy policji otrzymał informację, że 54-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego został potrącony przez samochód i ma obrażenia ciała. Mężczyzna nie wzywał służb zaraz po zdarzeniu, a w chwili zawiadomienia znajdował się już w domu. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci oraz pogotowie. Jak się okazało, do żadnego potrącenia nie doszło. Zespół karetki pogotowia nie stwierdził żadnych obrażeń świadczących o jego potrąceniu. Za to po przebadaniu 54-latka na zawartość alkoholu w organizmie okazało się, że ma on blisko 3 promile. Za bezzasadne wezwanie służb ratunkowych grozi mu wysoka grzywna, kara ograniczenia wolności lub aresztu.
Takie zachowanie zwłaszcza w obecnym, trudnym dla wszystkich czasie, gdy Zespoły Ratownictwa Medycznego mają pełne ręce roboty, powinno być szczególnie napiętnowane!
Art. 66. KW
§ 1. Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia,podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 złotych.
§ 2. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1 000 złotych.
Źródło:
KPP Żywiec
Ż997