Góra śmieci zniknęła.
Nie, nie przypadkiem i nie cudem. Chęciami i fizyczną pracą. To, co ktoś bezmyśnie zostawił i storzył dzikie wysypisko, z własnej inicjatywy posprzątał mieszkaniec Lalików - Wojciech Ligocki.
Nie napiszę tu żadnych mądrych słów. Zdjęcia mówią wszystko. Jeśli znajdzie się tutaj chociaż JEDNA osoba która zrobi coś podobnego dla DOBRA ogółu to będę spełniony. Dzięki! - napisał Wojciech.
Fot: Szymon Pytel