Przypadkowo znaleziony
przez turystów młody człowiek nie żyje. Na 24 - latka w pobliżu Bacówki na Rycerzowej natknęli się turyści.
O godzinie 14 GOPR otrzymał zgłoszenie o nie wykazującym oznak życia turyście. Na miejsce udali się ratownicy Beskidzkiej Grupy GOPR oraz lekarz pogotowia z Rajczy. Mimo resuscytacji, która nie przyniosła efektu - lekarz stwierdził zgon. Prawdopodobną przyczyną śmierci było nagłe zatrzymanie akcji krążenia - informacje przekazał nam Łukasz Twardowski, ratownik dyżurny CSR Szczyrk.
Fot. ilust. GOPR Beskidy