Miejsce wyjątkowo chętnie odwiedzane
przez turystów. Niezwykle atrakcyjne i widokowe. Jednym słowem - Trakt Cesarski.
Wybudowany został już w XVIII wieku za panowania Cesarza Józefa II jako najkrótszy szlak, który w założeniu miał połączyć Kraków z Wiedniem. Jego powstanie przyczyniło się do poprawy wymiany handlowej i polepszenia komunikacji.
Początki znanej nam Cesarki sięgają roku 1775, kiedy to Cesarz Józef II zbudował Pierwszą Galicyjską Szosę Handlowo Pocztową. W odróżnieniu od błotnistych szlaków, była to droga bita, na owe czasy komfortowa i wiodła przez Kęty, Andrychów, Wadowice, Kalwarię, Myślenice do Lwowa. Potrzeba było 15 lat pracy pańszczyźnianych chłopów i carskich pieniędzy, by w 1790 roku odcinek ten służył zamierzonym celom.
Drugi odcinek prowadził przez Przełęcz Kocierską do Żywca i dalej przez Milówkę, Zwardoń do Czadcy. Jest dziełem ogromu pracy więźniów ze Spilbergu i Nowego Wiśnicza. Trasa stała się najkrótszym połączeniem między Krakowem a stolicą Cesarstwa. Jakie miało znaczenie wybudowanie Traktu, który nie tylko umożliwił szybsze podróżowanie, ale i poprawił komfort jazdy? Cesarką zaczęły przejeżdżać wozy handlowe i dyliżansy pocztowe, a dla ludności miejscowej trasa ta stanowiła nieocenioną możliwość łatwej komunikacji z Żywcem.
Obecnie w Węgierskiej Górce spacerować możemy po ścieżce, wyznaczonej przez Nadleśnictwo Węgierska Górka wzdłuż drogi potocznie zwanej Cesarką. Miejsce to jest wyjątkowo atrakcyjne i zadbane, stanowi cel spacerów zarówno mieszkańców gminy, jak i odwiedzających gości. Na trasie, która wynosi około 2 km umieszczonych jest 9 tablic tematycznych, punkt widokowy, jak również miejsca do odpoczynku. Czas potrzebny do przejścia wynosi około 2,5 h.