REKLAMA

Razem budujemy wspólną przyszłość 4

Wielkanocne granie liderów!

Wielkanocne granie liderów!

W poniedziałkowe wczesne popołudnie odbył się mecz LKS Sopotnia- Soła Rajcza.

Faworytem i to zdecydowanym byli goście. Mimo widocznej przewagi goście nie potrafili udokumentować tego golem. Gdy rozpoczął się trzeci kwadrans gry Maciej Figura zdecydował się huknąć zza linii pola karnego. Fantastyczną paradą popisał się bramkarz gospodarzy,  jednak wobec biernej postawy swoich obrońców przy dobitce nie miał już najmniejszych szans, a z gola dającego prowadzenie cieszył się Kacper Najzer. Z minuty na minutę celowniki przyjezdnych były lepiej nastawione, czego efektem drugi gol i podwyższenie prowadzenia 0-2. Tym razem strzelcem gola Marcin Lach. Jeszcze przed przerwą Rajczanie zdołali strzelić gola a autorem bramki ponownie Najzer. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Nadal przyjezdni atakowali, a gospodarze ograniczali się do pojedynczych wypadów pod bramkę Arasta. Ostatnią, jak się okazało,bramkę w 73' meczu zdobył Kacper Najzer dla, którego było to trzecie trafienie w tym meczu. Po jednostronnym widowisku LKS Sopotnia ulega Sole Rajcza 0-4. W drugim meczu rozgrywanym w Wieprzu rezerwy czwartoligowego GKS-u Radziechowy Wieprz podejmowały lidera Metal Węgierska Górka. Po pierwszej bezbramkowej połowie, każdy z przybyłych kibiców po cichu liczył na niespodziankę. Mimo wielu prób, strzałów i przewagi piłka nie chciała znaleźć drogi do bramki. Gdy wydawało się, że podział punktów jest nieuchronny i pierwszy raz w obecnym sezonie Metal podzieli się punktami z rywalem, wreszcie pada gol! Wprowadzony w drugiej części meczu Łukasz Słowik na pięć minut przed końcem meczu daje prowadzenie gościom z Węgierskiej Górki. Debiutant dosłownie wepchnął futbolówkę do bramki strzeżonej przez Barcika. Drugi i ostatni cios zadał inny rezerwowy. Paweł Ficek w doliczonym czasie gry pokonał bramkarza i dał swojej drużynie cenne trzy punkty. Można by powiedzieć, że swoistym nosem trenera popisał się szkoleniowiec Metalu Robert Sołtysek, gdyż dwaj zmiennicy zatroszczyli się o wynik i trzy punkty. GKS Radziechowy II Wieprz – Metal Węgierska Górka 0-2.

Autor: Paweł Jurasz

Przeczytaj także

 REKLAMA